POLECANY ARTYKUŁ

Dostawcy płyt meblowych na polskim rynku.

Mój blog stolarski jest po to, aby pomagać stolarzom, szczególnie tym początkującym. Jestem nastawiony bardzo mocno na rozwój rynku, więc nie ma dla mnie problemu żeby podzielić się owocami swojej pracy. Może nie zawsze i nie w 100%, ale mam doświadczenie, że dobre uczynki wracają. Stąd też, zaoszczędzając wam trochę czasu, przedstawiam swoje własne wyniki poszukiwań dostawców płyt meblowych na polskim rynku. Lista i inne informacje są aktualne na początek roku 2024. Zapraszam!

POLECANY ARTYKUŁ

Dostawcy płyt meblowych na polskim rynku.

Co potrzebuję na start – narzędzia stolarza (początkującego).

Każdy rzemieślnik potrzebuje narzędzi. Niezależnie od tego czy pracujesz w drewnie hałupniczo czy planujesz wyjść lub wyszedłeś z ofertą do ludzi, w pewnym momencie towarzyszyły Tobie przemyślenia na temat tego w o powinieneś wyposażyć swój zakład. Wiadomo, to fajne chwile. Dla dorosłych, narzędzia stolarza są jak zabawki, a budowa mebli to dla mnie takie „lego dla dużych”. Zakładam, że nie jesteś synem/córką bogatych rodziców, którzy sypnęli milionem na start zakładu i zaczynasz tak jak większość od przysłowiowego zera. Co za tym idzie, nie kupisz sobie parku maszynowego, ale będziesz zaczynał od podstawowych narzędzi po to, żeby z czasem kupować kolejne. Dając sobie radość, ale przede wszystkim zmierzając do większej wydajności. W końcu praca na pilarce z blatem przesuwnym idzie znacznie szybciej niż na pilarce z prowadnicą.

W tym artykule przestawię swoją własną wizje na to co warto mieć na start, a co można sobie podarować. Oczywiście jest to moja prywatna preferencja. Trzeba tu powiedzieć, że sam jestem nastawiony na meble skrzyniowe i ew. jakieś drobne detale z drewna litego. Inaczej podejdzie do tematu ktoś kto już wie, że będzie chciał robić schody i balustrady.

Podstawowe narzędzia stolarza.

Jeśli chodzi o narzędzia stolarza, podstawowym w moim zakładzie jest zagłębiarka. Wiadomo, płyty trzeba ciąć. Nie będę w tej chwili wskazywał wam na konkretny model, chodzi bardziej o rodzaj. Uznałem, że zakup pilarki stołowej będzie krokiem nie do końca optymalnym i nabyłem taką, która prowadzi się na szynie. I tak można ją obrócić i skonstruować stół do cięcia, znów małogabarytowa pilarka stołowa i tak jest dla mnie za mało mobilna. Czymś, co można rozważyć, ale idzie się bez tego obejść jest ukośnica, czyli piła, na której możemy ustawić konkretny kąt cięcia. Będzie to przydatne na przykład kiedy przyjdzie nam robić blendę do wykończenia szafki pod schodami. Użyjemy tego stosunkowo rzadko, ale z czasem na pewno także ten wydatek okaże się wart zachodu. Czy też.. kosztu.

Wkrętarka dla stolarza - oczywista oczywistość.

Coś, co na pewno wielu ma już przed myśleniem o stolarstwie to wkrętarka. Wiadomo, cos tam z Ikei się kupowało, coś składało.. wizja wkręcania 20 wkrętów śrubokrętem skutecznie skłania do zakupu elektronarzędzia. Wkrętarki korzystamy NIESAMOWICIE często i jest to bardzo ważne narzędzie. Oczywiście, że musimy mieć taką, z wymienną baterią. Sam mam już jakiś sprzęt (moje własne narzędzia stolarza pokazuję wam w osobnym artykule) i wiem, że popełniłem mały błąd. Stąd wyniosłem naukę. Wkrętarka, która nabyłem jest za duża. Sam pracowałem kiedyś na zdecydowanie mniejszych (ten model Festool-a) i był to lepszy wybór. Mała wkrętarka jest lżejsza do operowania. Czasem, szczególnie na montażu u klienta musimy się zmieścić w ciasnej przestrzeni. Zdecydowanie swobodniej i precyzyjniej operuje się sprzętem małym i lekkim. Dużą, mocną wkrętarkę… w zasadzie użyjemy rzadko kiedy. Jeśli przyjdzie nam wiercić ścianę, tu znów potrzebujemy już czegoś zdecydowanie mocniejszego.

Jest takie elektronarzędzie, z którego korzystamy rzadko, ale jest nieodzowne. Mowa o wyrzynarce. Zakup okaże się być nieodzowny kiedy tylko przyjdzie nam zrobić w blacie dziurę pod zlew. Wyrzynarką bowiem, jak żadnym innym narzędziem możemy manewrować po łuku. Jasne, jest to też robota dla frezarki, ale nie oszukujmy się, byłaby to w większości przypadków robota głupiego.

Frezarki robią na mne wrażenie!

Frezarka jest narzędziem, które osobiście nabyłem bo efekty jej pracy są dla mnie niesamowicie wartościowe. Detale, które pozwala ona zrobić w drewnie są bardzo ważne dla ostatecznej jakości i estetyki mebla. Z drugiej jednak strony, może ona być już pójściem w stronę spełniania swoich zachcianek ponieważ frezarki użyjemy w większości przypadków do drewna litego, najczęściej wyoblając narożniki czy bawiąc się w wymyślne wzory. Myślę, że należy początkującemu stolarzowi zaznaczyć, że frezowanie drzwiczek do szafek dla całej kuchni frezarką ręczną będzie pracą ponad to urządzenie, nie wspominając już o tym, że tego typu misja wymaga w ciągu działań posiadania również swojej lakierni, a to jest wyższa szkoła jazdy. Jeśli dojdziesz do tego poziomu, będziesz już zapewne myślał o swojej maszynie CNC.

Kłopotliwą dla mnie sprawą jest osprzęt do wiercenia. Jasne, że podstawowo funkcję tą wypełnia nam wkrętarka, chodzi tu jednak o potrzeby w swojej częstotliwości wykraczające poza rozsądne wykorzystanie owej. Tworzenie odwiertów pod kołki do łączenia formatek, miejsc na okucia czy dziurek euro pod półki to łącznie.. setki wierceń w skali jednego projektu. I tu mamy problem, ponieważ myśli kierują nam się w stronę.. najchętniej maszyny dedykowanej dla danej marki okuć. To jednak na start jest inwestycja ponad siły. Ja osobiście spojrzałem w pierwszym rzucie na lamelownicę, w formie ręcznej wiertarki dwuwiertłowej. Ta wystarczy mi na start aby zaspokoić potrzeby związane z dziurkami pod kołki. Gorzej w dziurkami pod pułki i inne tego typu. Kłaniają się da rozwiązania, które będą musiały nam starczyć, chociaż będą żmudne. Pierwsze to zrobić sobie prosta formatkę pod euro dziurki. Drugie, rozeznać się w pomocach stolarskich tworzonych przez producentów okuć. Pisałem o tym np. w artykule o moim szkoleniu w Blum. W tym wypadku dokonując wyboru będziemy już, przynajmniej z początku, skłaniać się z okuciami w stronie jednego producenta. Przemyśl to, bo ma to znaczenie dla Twojego klienta – jest związane z ceną mebla!

Jeśli w swoich bliskich planach jest praca z litym drewnem nieodzowna będzie tez szlifierka. Czy będziesz tworzył lamele na ścianę, czy w planach pojawi się w planie klejonka, np. na blat stołu, ostatecznie drewno będzie trzeba wyrównać. To jaki to miałby być typ szlifierki rozwinę w gruntownej analizie w jednym z kolejnych artykułów.

Narzędzia stolarskie - umiej powiedzieć sobie dość!

Po tej rozpisce dokładanie kolejnych elektronarzędzi byłoby już pójściem w stronę coraz większych wygód albo zaspokojeniem stosunkowo rzadkich potrzeb. Bo np. tokarka, w moich planach i wizji oferty, może gdzieś tam kiedyś się pojawi, ale póki co nic okrągłego w litym drewnie rzeźbić nie będę. Nie zapominajmy jednak o mniejszych sprzętach, które są bardzo ważne. Mowa tu np o młotku stolarskim, takim gumowym, z sypkim wypełnieniem. W skrzynkach (osobny rodzaj sprzętu!) znajdzie się też na pewno miara, poziomica, zestawy wierteł i wrzecion, młotek zwykły i parę innych. Do tego oczywiście materiały eksploatacyjne takie jak wkręty, gwoździe czy klej.

W osobnym artykule podzielę się z wami moimi własnymi wyborami pierwszego sprzętu. Jeśli uważacie, że coś jeszcze powinno znaleźć się w starter pack’u stolarza będe wdzięczny za wasze głosy, na przykład pod postami reklamującymi ten wpis w moich social mediach (Insta, Facebook) albo mailowo. Aha, jeszcze jedna ważna rzecz! Jeśli nie wiesz na czym polega praca danego narzędzia koniecznie skorzystaj z linków w tekście, które poprowadzą Ciebie prosto do mojego stolarskiego słowniczka!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

Produkty z drewna. Co produkować? Rozważania.

Jeśli macie tak jak ja, najchętniej robilibyście wszystko na raz. Jeśli macie też tak jak ja (taką mam przynajmniej nadzieję) trochę oleju w głowie to zreflektujecie się, że zrobić wszystko to często nie zrobić nic. Pomyśl o tym w kontekście funkcjonowania zakładu stolarskiego. Częste zmiany w cyklu produkcyjnym, czyli np. raz robienie kuchni na wymiar, a innego dnia balustrad, będzie wymagało zmian w ustawieniach narzędzi, organizacji przestrzeni roboczej. Szczególnie, kiedy

Stolarnia i jej egzystencja w internecie

Marketing stolarni – bez internetu ani rusz. Co przygotować?

Dziś mało co idzie zrobić bez internetu. Nawet jeśli stolarz jest super fachowcem, to niestety często może nie dotrzeć do klienta. tym bardziej, że ten jest coraz młodszy, więc i coraz większy udział w grupie docelowej mają ludzie, którzy poszukiwania wykonawcy na nową garderobę na wymiar w mieszkaniu na kredyt przy wyżyłowanej zdolności zaczną gdzie indziej niż swój smartphone. Dla młodych stolarzy jest to jasne. Podsumowuję więc swoje przemyślenia na